Pośród byków i niedźwiedzi

Kapitał

Indie to nie tylko wzrost gospodarczy

Indie mogą się pochwalić rynkiem oferującym akcje ponad 5000 różnych przedsiębiorstw z szerokiego spektrum sektorów, który dzięki temu jest atrakcyjnym polem do działania dla inwestorów i wyprzedza nawet Stany Zjednoczone pod względem liczby dostępnych spółek. Choć perspektywa prezydentury Donalda Trumpa w Stanach Zjednoczonych grozi tymczasowo wzmożoną zmiennością na rynkach wschodzących, Sukumar Rajah, dyrektor zarządzający i CIO ds. azjatyckich rynków akcji, tłumaczy, dlaczego, według niego, Indie powinny poradzić sobie z trudnościami, a zróżnicowany krajowy rynek akcji może oferować więcej możliwości niż mogliby oczekiwać inwestorzy.

Ten artykuł dostępny jest także w: angielski chiński uproszczony holenderski francuski niemiecki hiszpański

Wielu obserwatorów może uważać nieoczekiwane zwycięstwo Trumpa za przyczynę wzmożonej zmienności na rynkach wschodzących bezpośrednio po wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. W Indiach przyjmujemy odmienny punkt widzenia. Uważamy, że nawet gdyby Trump zaczął wprowadzać w życie elementy protekcjonistycznej polityki, miałoby to prawdopodobnie niewielki wpływ na Indie, które nie eksportują zbyt wielu gotowych produktów do Stanów Zjednoczonych. Z drugiej strony wybory zbiegły się w czasie z decyzją indyjskiego premiera Narendry Modiego o wycofaniu z obiegu wszystkich banknotów o nominałach 500 i 1000 rupii, co także miało wpływ na wyprzedaż. Choć ta decyzja może być przyczyną słabych kwartalnych wyników spółek w krótkiej perspektywie, odważny i rewolucyjny krok Modiego będzie miał, według nas, długotrwałe konsekwencje dla indyjskiej gospodarki. Przewidujemy, że ograniczenie procederu unikania zobowiązań podatkowych oraz obiegu „brudnych pieniędzy”, czyli pieniędzy generowanych przez przychody, których nie zgłoszono do opodatkowania, prawdopodobnie zwiększy wydajność gospodarki i przyspieszy wzrost produktu krajowego brutto (PKB). Ten krok teoretycznie może nawet zwiększyć atrakcyjność długoterminowych papierów dłużnych dla inwestorów.

Indie mają, według niektórych wskaźników, jeden z największych i najbardziej zróżnicowanych rynków akcji na świecie. Pomimo globalnych trudności i napięć geopolitycznych niezmiennie mających wpływ na rynki wschodzące, uważamy, że Indie mają pewne cechy, które wyróżniają je na tle innych rynków wschodzących. Gospodarka indyjska dotarła do punktu zwrotnego — rosnąca klasa średnia, zmiany strukturalne oraz prognozowany wzrost PKB rzędu 7,4% w 2017 r. pomogły Indiom przetrwać wstrząsy zewnętrzne.[1]

W przeszłości sądziliśmy, że niewydajna struktura systemu podatkowego, nieodpowiednie regulacje i niedostatecznie rozwinięta infrastruktura hamują rozwój indyjskiej gospodarki. W ostatnim czasie reformy strukturalne, takie jak ustawa o podatku od towarów i usług, wyeliminowały kilka niedociągnięć w gospodarce i powinny znacząco wzmocnić indyjską produktywność. Kompleksowa ustawa o podatku od towarów i usług zmienia dotychczasowy system pośredniego opodatkowania i wprowadza zobowiązanie podatkowe na każdym etapie kupna towaru lub usługi, eliminując jednocześnie konieczność wliczania podatków w koszt produkcji przez producentów i handlowców. Oczekujemy, że rezultatem wdrożenia podatku od towarów i usług będzie wyższa wydajność produkcji i wzrost zatrudnienia. Co więcej, zmiana systemu podatkowego w Indiach powinna, naszym zdaniem, zwiększyć rentowność przedsiębiorstw i pobudzić bezpośrednie inwestycje zagraniczne, które z kolei mogą przełożyć się na większy wzrost zatrudnienia. Choć jest to krok we właściwym kierunku, uważamy, że Indie mają znacznie więcej do zaoferowania.

W Indiach zarejestrowanych jest 5835 spółek giełdowych, co stawia ten rynek przed rynkami w Stanach Zjednoczonych, Japonii, Chinach czy Australii.[2] Chiny, do których Indie często są porównywane ze względu na podobną ścieżkę wzrostu PKB, mają zaledwie 2827 spółek giełdowych.[3] Co jeszcze ważniejsze, indyjski rynek akcji może oferować inwestorom pewne możliwości, które generalnie nie są dostępne na innych rynkach wschodzących.

untitled

Niektóre rynki wschodzące mogą być nadmiernie skoncentrowane na określonych sektorach, na przykład na technologiach (jak ma to miejsce w przypadku Tajwanu czy Korei Południowej) czy energetyce (jak w Arabii Saudyjskiej). Sama liczba spółek dostępnych w Indiach dla inwestorów stanowi potencjalnie głębsze źródło możliwości inwestycyjnych we wszystkich sektorach. Uważam, że indyjskie spółki zwykle podążają za długoterminowymi trendami zamiast poddawać się cyklowi rynkowemu. W wielu przypadkach stanowi to dodatkowe zabezpieczenie przed wpływem problemów o charakterze globalnym, do których obecnie zaliczamy konsekwencje referendum w sprawie Brexitu (opuszczenia Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię), wyborów w Stanach Zjednoczonych czy wciąż napiętej sytuacji na Bliskim Wschodzie.

Technologie otworzyły nowe drzwi przed indyjskim sektorem finansowym. Po nacjonalizacji wszystkich dużych banków w 1969 r. sektor bankowy został zdominowany przez kontrolowanych przez rząd kredytodawców. W latach 90. ubiegłego wieku rząd rozpoczął działania na rzecz liberalizacji sektora i przyznał licencje niewielkiej liczbie banków prywatnych. Od czasu liberalizacji banki prywatne rozwijają się i rosną szybciej niż banki z sektora publicznego dzięki badaniom i rozwojowi nowych technologii, wprowadzaniu nowych usług i produktów oraz rozbudowie sieci oddziałów. Sądzimy, że rozmiary banków prywatnych mogą znacząco wzrosnąć w perspektywie najbliższych 10 lat. Nie chodzi tu jednak wyłącznie o sektor finansowy. Szereg spółek związanych z przemysłem farmaceutycznym, produkcją, budownictwem i motoryzacją także rośnie dzięki powiększaniu się indyjskiej klasy średniej.

Ostatnie dekady przyniosły zmianę w obszarze dostępnych w Indiach możliwości zatrudnienia — słabo opłacaną pracę w rolnictwie zastąpiły dobrze płatne możliwości w produkcji i usługach. Zważywszy na wzrost dochodów rozporządzalnych uważamy, że popyt konsumencki będzie stymulował wzrost zysków spółek oraz indyjskiej gospodarki. Szeroka gama możliwości, jakie oferuje indyjski rynek akcji, daje tej wschodzącej gospodarce szansę napisania kolejnego rozdziału historii, który tym razem będzie opowiadał, według nas, o czymś więcej niż tylko o wzroście.

Przedstawione komentarze, opinie i analizy wyrażają wyłącznie osobiste poglądy zarządzającego, są przedstawione wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowią indywidualnych porad inwestycyjnych ani zachęty do kupna, sprzedaży ani utrzymywania jakichkolwiek papierów wartościowych czy stosowania jakiejkolwiek strategii inwestycyjnej. Informacje zawarte w niniejszym dokumencie nie mają charakteru porad prawnych ani podatkowych. Informacje zawarte w niniejszym dokumencie są aktualne wyłącznie na dzień publikacji, mogą ulec zmianie bez uprzedniego powiadomienia i nie stanowią kompletnej analizy wszystkich istotnych faktów dotyczących jakiegokolwiek kraju, regionu, rynku czy inwestycji.

Dane pochodzące z zewnętrznych źródeł mogły zostać wykorzystane na potrzeby opracowania niniejszego dokumentu. Takie dane nie zostały odrębnie zweryfikowane, potwierdzone ani poddane kontroli przez Franklin Templeton Investments („FTI”). FTI nie ponosi żadnej odpowiedzialności za jakiekolwiek straty wynikające z wykorzystania jakichkolwiek informacji zawartych w niniejszym dokumencie; inwestor może opierać swoje decyzje na przedstawionych tutaj opiniach lub wynikach analiz wyłącznie na własne ryzyko. Produkty, usługi i informacje mogą nie być dostępne pod niektórymi jurysdykcjami i są oferowane przez podmioty powiązane z FTI i (lub) przez dystrybutorów, w zależności od lokalnie obowiązujących przepisów. Aby się dowiedzieć, czy dane produkty i usługi są dostępne pod określoną jurysdykcją, należy skonsultować się z profesjonalnym doradcą finansowym.

Komentarze ekspertów z Franklin Templeton Investments możesz otrzymywać bezpośrednio na skrzynkę e-mail. Subskrybuj nasz blog: Beyond Bulls & Bears.

Jakie jest ryzyko?

Wszelkie inwestycje wiążą się z ryzykiem, włącznie z ryzykiem utraty zainwestowanego kapitału. Ceny akcji podlegają wahaniom (często nagłym i gwałtownym) wywoływanym czynnikami dotyczącymi poszczególnych spółek, branż czy sektorów lub ogólnymi warunkami panującymi na rynkach. Inwestowanie w instrumenty zagraniczne wiąże się ze szczególnym ryzykiem, np. dotyczącym wahań kursów wymiany, niestabilności gospodarczej czy zmian na arenie politycznej. Inwestycje na rynkach wschodzących obarczone są większym ryzykiem wynikającym z powyższych czynników, oprócz typowych dla nich ryzyk związanych z względnie niewielkimi rozmiarami, mniejszą płynnością i brakiem odpowiednich ram prawnych, politycznych, biznesowych i społecznych dla rynków akcji.

[1] Źródło: Międzynarodowy Fundusz Walutowy, „World Economic Outlook”, lipiec 2016 r. Realizacja jakichkolwiek prognoz lub szacunków nie jest w żaden sposób gwarantowana.

[2] Źródło: Bank Światowy, 2015 r. Baza danych Światowej Federacji Giełd (World Federation of Exchanges).

[3] Ibid.